*perspektywa Camille*
-O mój Boże! Co się stało?! –spanikowana Blanca zbiegła z
pośpiechem ze schodów.
-Yy… Spadłam? –odpowiedziałam z uśmiechem.
-Haha… Bardzo śmieszne. Nic Ci się nie stało?
-Nie… Chyba nie. Trochę boli, ale to raczej nic poważnego.
-Mamo? –Blanca niepewnie spojrzała na swoją mamę.
-Nie martw się kochanie. Camille ma rację. To nic
poważnego.-odparła pani Rodriguez.
-O rany, Blanca! –krzyknęłam.
-Co?! Co się stało?
-Nie dałaś mi w końcu tej bluzy. –wyszczerzyłam się.
Blanca przewróciła oczami i wróciła na górę po swoją
niebieską bluzę.
-Masz. I idź już, bo się spóźnisz na trening cheerleaderek.
-Wyganiasz mnie? –udałam oburzoną.
-Hm… Tak. –odpowiedziała moja przyjaciółka i otworzyła mi
drzwi.
-Ej! –zatrzymałam się.
-Co?
-A ty czemu nie idziesz? Przecież trening Twojej drużyny
piłkarskiej i trening cheerleaderek zaczyna się o tej samej godzinie.
-Wiem, ale dzisiaj zaczynamy 10 minut później, bo nasza
trenerka poszła na zebranie do szkoły jej syna. –odpowiedziała Blanca.
-Aha, spoko. To ja już lecę. Papa! –pożegnałam się i
pobiegłam w stronę szkoły.
*2 godziny później*
Weszłam do domu i od razu pobiegłam w stronę kuchni.
-Cześć mamo.
-Cześć kochanie. –przywitała się moja mama –Jak było na
treningu?
-Ciężko, ale fajnie. Ćwiczyłyśmy piramidy. –odpowiedziałam
biorąc sok z lodówki.
-Camille!
-No co?
-Tyle razy Ci mówiłam, żebyś nie piła prosto z kartonu! To
nie kulturalne. –powiedziała mama.
Przewróciłam oczami, odstawiłam sok z powrotem do lodówki,
podniosłam z podłogi moją torbę i poszłam na górę do pokoju. Była dopiero 17,
więc nie miałam zamiaru jeszcze iść spać.
Miałam dużo czasu, więc postanowiłam nadrobić zaległości w
czytaniu. Odwróciłam się w stronę mojej półki na książki i wzięłam pierwszą,
która wpadła mi do ręki. „Pretty Little Liars” Sary Shepard. Dostałam tą
książkę rok temu na urodziny i jeszcze nie zdążyłam jej przeczytać. Nareszcie
mam na to trochę czasu. Usłyszałam dzwonek do drzwi, ale postanowiłam się tym
nie przejmować i skupić się za książce.
-Camille! Blanca do Ciebie. –krzyknęła mama.
Westchnęłam. Najwyraźniej nie było mi dane przeczytanie tej
książki. Wstałam z łóżka i zaczęłam iść w stronę drzwi. Usłyszałam hałas na
schodach i zatrzymałam się. Wiedziałam, że moja przyjaciółka i tak za chwilę
wparuje do pokoju.
-O rany, o rany, o rany, o rany!
-Co, co, co, co? –spojrzałam na Blancę zdziwiona.
-Nie uwierzysz! No nie uwierzysz! –moją przyjaciółkę aż
roznosiło.
-Okej! Nie podniecaj się tak, tylko powiedz o co chodzi!
–złapałam Blancę za ramiona.
-Do naszej szkoły przyjedzie nowy uczeń z wymiany!
-O rany! Na serio? Ale skąd? –teraz ja też byłam
podekscytowana.
-Ze Stanów! W sumie, to nie będzie mu tak ciężko, bo język
ten sam.
-Tylko kontynent inny. –dokończyłam za moją przyjaciółkę
-Ciekawe czy już widział London Eye, i Big Bena, i…
-Nie rób sobie planów. –przerwałam Blance –I tak Amanda i
Valery się nim zajmą… O ile będzie przystojny.
*Następnego dnia*
Siedziałyśmy już z Blancą przed salą nr 13 czekając na historię, kiedy
na korytarzu zapanowało poruszenie. Spojrzałyśmy na siebie i od razu
wiedziałyśmy, że nowy właśnie dojechał. Kiedy szedł korytarzem odprowadzały go
rozmarzone spojrzenia dziewczyn i nie całkiem przyjazny wzrok chłopców. Nowy
był wysoki, miał jasnobrązowe włosy i już na pierwszy rzut oka widać było, że
lubi ćwiczenia na siłowni. Nie wyglądał jak przypakowany osiłek, ale też nie
przypominał słabeusza. Dziewczyny z klasy mojej i Blanci westchnęły kiedy tylko
okazało się, że nowy trafił do nas. Wiedziałam już, że to ten typ chłopaka,
który wręcz ŻYWI SIĘ uwagą dziewczyn. Nagle zauważyłyśmy, że idzie w naszą
stronę…
_______________________________________________________________
Co prawda dopiero o 15, ale rozdział 3 jest. :)
I jak? Okej...?
xoxo Ola
_______________________________________________________________
Co prawda dopiero o 15, ale rozdział 3 jest. :)
I jak? Okej...?
xoxo Ola
http://time-forlove.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam na 1 rozdział ! ;
Zapraszam na 24 rozdział :) http://moje-marzenia-to-on.blogspot.com/ Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten rozdział. (:
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie ;) Może w sobotę dodam 4 ;D
Usuń/W xoxo
Żadne "może" ! Doda na pewno :D ^^ /xoxo Ola
UsuńUwielbiam wasz blog <3 oraz dziewczyny, które je piszą ;D hahahahaha Ola i Weronika najlepsze pisarki w całej szkole ;)
OdpowiedzUsuńDziękii ;D Zapraszamy do dalszego czytania ;)
UsuńSwietnee <33
OdpowiedzUsuńilovemystyle13.blogspot.com
Baardzo dziękujemy ;3 To fajne uczucie: wiedzieć, że komuś się to podoba :D
UsuńSuper blog fajna notka :) . Pozdrawiam <33 . Zapraszam do mnie mam nadzieję że zaopserwujesz http://karolinagauszka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBaardzo dziękuję ;3 Zaraz wejde na Twojego bloga i oczywiscie zapraszam do dalszego czytania :) /xoxo Ola
Usuń